Pojedziemy na łów

03.02.2010  |  

Pojedziemy na łów

„Pojedziemy na łów”
(13 lutego – 14 kwietnia 2010)
Łowiectwo na Podlasiu w czasach dawnych
W czasach średniowiecznych region bialski był pokryty puszczami, w których była ogromna ilość zwierzyny grubej i drobnej tj. żubry, tury, niedźwiedzie, łosie, jelenie, sarny, borsuki, lisy, rosomaki, gronostaje, sobole i inne. W wodach występowały wydry, piżmaki czy bobry, ,które miały w gospodarce tamtych czasów ogromne znaczenie. Wśród tworzących się z czasem w tym regionie wielkich majątków ziemskich wymienić należy Białą Radziwiłłowską i Kodeń Sapiechów.

W Białej Radziwiłłowie pobudowali wspaniałą rezydencję, do której zapraszano wszystkich możnych ówczesnej Rzeczypospolitej. Od strony południowej bialskiego zamku znajdował się zwierzyniec, gdzie dla uciechy myśliwych hodowano żubry, daniele, dziki, sarny, wilki, rysie i zwierzynę drobną. Spośród Radziwiłłów najbardziej znaym i opisanym w literaturze był Karol Stanisław zwany Panie Kochanku (1734 – 1790), Znany był on jako niezrównany biesiadnik i myśliwy. Urządzane prez niego polowania i bale słynęły w całej Rzeczpospolitej.
W XIX w. ziemia bialska nadal była pełna grubego zwierza. Ziemię tę pięknie i interesująco opisał ks. Władysław Wójcicki w swoich wspomnieniach „Obrazki z puszczy bialskiej” m.in. Puszcza bialska ciągnęła się w latach mej młodości na mile dwie z górą, a łączyły się z nią okoliczne lasy i bory (…). Od puszczy (…). Rankiem, lub pod wieczór pogodny, przy lekkim powiewie, czułeś zalatującądziwną woń balsamiczną i chłód leśny. Jak sięgnąłeś okiem, ciemna czarna ściana puszczy ciągnęła się wokoło. Widok to był majestatyczny i wabiący ponętą do zwiedzania jej tajników. Pod zachód słońca, z rzeki, jezior, błot leśnych zbitem i chmurami ciągnęły stada kaczek dzikich, gęsi i kulików ponad zamkiem, lecąc na nocny spoczynek, na obszerne ługi i wyżary wsi okolicznych poza Białą.
Z czasem myślistwu oddawali się mniej zamożni. Na Podlasiu myślistwem zajmowała się znaczna część szlachty. Często była to jedyna namiętność i rozrywka pod zaborami, na którą pozwalano sobie w sytuacjach malejących dochodów z gospodarstwa. Dorodne trofea i akcesoria myśliwskie wisiały w małych, ubogich dworkach, poza salonami wkraczały we wszystkie możliwe przestrzenie reprezentacyjne i mieszkalne.
Początki zorganizowanego łowiectwa
W II połowie XIX wieku dostrzeżono potrzebę podjęcia zorganizowanej działalności ochronnej na rzecz prawidłowego myślistwa i prowadzenia racjonalnej gospodarki łowieckiej. Stwierdzono bowiem, że w związku z rozpowszechnieniem myślistwa i udoskonaleniem broni myśliwskiej dochodzi do niekontrolowanych polowań wypaczających ideę łowiectwa, zagrażającym doszczętnym wytępieniem zwierzyny. W celu przeciwdziałania temu zjawisku i wprowadzeniu racjonalnej gospodarki łowieckiej zaczęło łączyć się w stowarzyszenia łowieckie. Według dostępnych źródeł już od 1900 roku w Białej Podlaskiej działało Kółko Myśliwskie.
Kółko zostało zarejestrowane 25 lutego 1905 roku pod nazwą Bialskie Kółko Prawidłowego Polowania. Kółko zaliczało się do jednych z najstarszych organizacji łowieckich na terenie dawnej Kongresówki. Do Bialskiego Kółka, gdzie grono stanowili oficerowie carscy przyjmowano również Polaków, najczęściej osoby zajmujące stanowiska państwowe, jak też osoby wpływowe w mieście. Działalność Bialskiego Kółka Prawidłowego Polowania została przerwana w 1914r. po wybuchu I wojny światowej.
Niewątpliwie członkowstwo „bialczan” w tym Kółku przyczyniło się do zdobycia doświadczeń na tym polu i dzięki temu bardzo szybko, już w odrodzonej Polsce mogli oni założyć własne kółko myśliwskie.